Wycieczka po Radomiu i na działkę odwiedzić mamę
Środa, 15 lipca 2009
· Komentarze(1)
Za nim wyjechałem z domu spotkałem się z Anitą, jechał na jagody do Puszczy Kozienickiej. Potem pojechałem do ZUS-u aby zapytać się czy mogę podjąć pracę i mogę. Zacznę jej teraz szukać. Po ZUS-ie pojechałem do Puszczy aby pomóc Anivie z dzikimi zwierzętami, których rzekomo widziała, po przyjechaniu na miejsce nic już nie było. Udaliśmy się razem na działkę gdzie była moja mamusia i Frodzio. Zjadłem przepyszne kanapeczki i wypiłem herbatkę. Później wziąłem Frodzia na spacer i poszliśmy z Anitą na spacer. Po powrocie ze spaceru udaliśmy się do domu. Było bardzo gorąco i parno za gorąco na rower. Ale i tak wycieczkę uważam za udaną.