Dzisiaj wybrałem się na działkę w okolicach Puszczy Kozienickiej. Było ciepło, choć nieznośny był wiatr, a w drodze powrotnej spotkał mnie mały deszczyk.
Dzisiaj przed obiadem wybrałem się do mamy która pracuje w Kolegium Języków Obcych aby pomóc jej przy komputerze. Pogoda była dobra świeciło słońce, lecz denerwujący jest wiatr. Zrobiłem wtedy 10,61 km.
Po obiedzie wybrałem się na wycieczkę do Puszczy Kozienickiej. Pogoda dopisała, w trakcie przejażdżki czmychnął przede mną mały lisek, żałuję że nie widziałem go wcześniej, była by świetna fotka. Ale cóż i tak było fajnie. W drodze powrotnej widziałem dwa bociany.
Dzisiaj wybrałem się do koleżanki Ewy mieszkającej w Rajcu Poduchownym, po przyjeździe do niej odpocząłem i pojechaliśmy się przejechać po lesie, potem wróciliśmy do niej na działkę pogadaliśmy i wróciłem do Radomia. Pogoda była słoneczna, choć wiał niewielki wiaterek.
Dzisiaj wybrałem się na działkę w okolicach Puszczy Kozienickiej. Po obiedzie razem z mamą i siostrą udaliśmy się na rowerach do Jedlni Letnisko do znajomej mojej mamy. Po odpoczynku udaliśmy się na przejażdżkę po lesie i wróciliśmy na działkę w okolicach Puszczy (najbardziej wspominam Mysie górki, ale była jazda). Pogoda dopisała świeciło słońce i było ciepło.
Dzisiaj wybrałem się na wycieczkę na działkę do Rajca Poduchownego i odwiedziłem koleżankę Ewę. Odpocząłem i ruszyliśmy pojeździć po Puszczy Kozienickiej, później przejechaliśmy przez Pacynkę i dotarliśmy na moją działkę w Dąbrowie Kozłowskiej. Tam odpoczęliśmy i wróciłem z Ewą do Rajca, odpocząłem i wróciłem do Radomia. Pogoda była dobra, czasami świeciło słońce, niebo było lekko zachmurzone, ale było ciepło.
Dzisiaj wybrałem się na działkę w okolicach Puszczy Kozienickiej, zjadłem odpocząłem i ruszyłem dalej. Chciałem odwiedzić koleżankę Ewę, lecz nie było jej w domu. Później pojechałem do kolegi Marcina, do Wólki Lesiów, gdzie buduje swój dom. Po odpoczynku wróciłem do domu. Pogoda dopisała było ciepło i słonecznie. I wiał mały wietrzyk.
Witam jeżdżę dla przyjemności, lubię wycieczki poza Radom to znaczy lubię jeździć po Puszczy Kozienickiej, mam rower górski z przednim amortyzatorem i ramą aluminiową jest to nowy rower bo stary się złamał. Lubię zwiedzać zamki gdy jestem w trasie, bo czasami zdarza mi się pojechać gdzieś dalej za Radom w poszukiwaniu ruin zamków.